Sesja narzeczeńska Mileny i Łukasza

by Paulina Cieślak
14 lutego 2020

Trafić na śnieg tej zimy to jak trafić na cud. Nam się udało!

Ale zanim to, sesje musieliśmy przełożyć bo ja się rozchorowałam. I to przełożenie wyszło wszystkim na dobre, bo budząc się rano za oknem zobaczyłam padający śnieg, i już wiedziałam że to będzie fajna sesja.

Pojechaliśmy do lasu, poszukać drzew, świerków i klimatycznych miejsc. Była herbatka w termosie i cudowna atmosfera. Bo z Mileną i Łukaszem znam się nie od dzisiaj, a w zasadzie to już dobrych kilka lat. Cieszę się, że to ja mogłam uwiecznić ich miłość na zdjęciach.

A dlaczego pokazuję te zdjęcia akurat dzisiaj? Bo pomyślałam że święto zakochanych, potocznie zwane walentynkami to idealna okazja. Przyjemnego oglądania!

    Leave a comment