Magda i Piotr swój marynarski ślub mieli w Częstochowie, lecz to właśnie Gdynię i magiczne Orłowo wybrali na miejsce pleneru ślubnego. Piasek, morze, dookoła las i zapierający dech w piersiach Klif Orłowski. Ostatnio często odwiedzam to miejsce, tym razem postawiłam na klasyczne kadry. I pomyśleć, że chcieli mi wmówić na początku sesji, że źle wychodzą na zdjęciach! Kochani to było urocze popołudnie <3
                                        
		                                
                                    Like                                
                            
                                            
                              
	                            Previous post                                
	                                Wieczór panieński w Sopocie                                
                                
                            
						                            
                              
	                            Next post                                
	                                Kobieca sesja w Orłowie                                
                                
                            
						                    
					                        




















