Wraz z przeprowadzką odkrywam coraz to nowsze miejsca i zakątki Trójmiasta. Jednym z moich ulubionych jest taras widokowy przy lotnisku w Rębiechowie. Widok startujących i lądujących samolotów chyba nigdy mi się nie znudzi.To właśnie tam, oraz do okolicznych ogródków działkowych wybraliśmy się na sesję narzeczeńską z Pauliną i Mateuszem. W tle mieliśmy kwitnące kwiaty, soczystą zieleń i promienie popołudniowego słońca, w akompaniamencie startujących samolotów. Patrząc na te zdjęcia mam ochotę krzyczeć „lato wróć!”. Przed wami namiastka naszego czerwcowego spaceru.
A już w październiku widzimy się na ślubie!


























                                        
		                                
                                    Like                                
                            
                                            
                              
	                            Previous post                                
	                                Wieczór Panieński w Sopocie – Magda